MAŁA CZARNA W WERSJI BUTELKOWA ZIELEŃ
Moje ulubione zamówienia brzmią tak: zupełnie nie mam pomysłu niech Pani coś wymyśli. Tak! właśnie wtedy mam największy zapał do pracy. Dokładnie w taki sposób powstała ta prosta krótka sukienka. Myślę, że jest to bardzo uniwersalna propozycja, dlatego nazwałam ją mała czarna. Żeby nie była jednak zbyt oczywista uszyłam ja w wersji butelkowej zieleni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz