KROPKI, SZAROŚCI, PASTELE

Skoro w sklepach królują kropki, duże grochy i pastelowe kolory to oczywiście nie może ich zabraknąć w mojej pracowni. Trend tego lata powraca do lat 50, kiedy to wzór kropkowy przeżywał swój renesans. Można by się kłócić, że to motyw trochę infantylny, ale nie można zaprzeczyć, że powraca co jakiś czas i znajduje swoich zwolenników. Osobiście lubię kropki a dlaczego, sama nie wiem. Kojarzą mi się z latem, watą cukrową i dobrą zabawą. A poniżej pastelowa spódniczka w duże czarne kropy, zamówiona przez moją klientkę, oraz mój szary zestaw bluzka i spódnica z półkola.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz